Granica błędu praktycznego wydaje się bardzo względna. Jeżeli sprawca popełnił taki błąd, to znaczy że działał niecelowo i wiedział o tym lub nie wiedział. Z tego stwierdzenia wysnuwa się niekiedy wniosek, że o rodzajach popełnionego błędu praktycznego dowiadujemy się zastanawiając się, jak sprawca poczynał sobie z informacjami. Miał ich niedostatek albo zbyt wiele, nie dbał o nie; nie zrobił czegoś, jak trzeba ? miał złe informacje, powinien zaś mieć dobre. Przeszkadzał mu hałas, powinien wiedzieć, że tylko późną nocą ustają w mieście hałasy. Zachorował mu nagle ktoś z rodziny, brakowało mu odpowiedniej informacji o rozwijającej się chorobie. Czym jest zgubienie jakiejś rzeczy ? dość pospolity błąd praktyczny. Utratą informacji, gdzie się ona znajduje. Wsadziłem banknot do książki, nie wiem do jakiej. Pożyczyłem książkę, nie pamiętam komu. Zakopałem skarb na polu, nie udaje mi się zidentyfikować tego miejsca. Jeszcze gorzej, gdy gubię zbiory informacji, zgubiłem kalendarz-notatnik ? jestem bezradny. Producent filmowy, telewizyjny, kierownik produkcji całą swą mądrość: adresy, telefony, godziny, gdzie kogo można znaleźć, kiedy i gdzie zadzwonić, słowem całą masę niezbędnych wiadomości ? lokuje w takiej księdze mądrości. Bez niej nie jest nic wart. Znaleziona po roku taka ?księga mądrości” nie ma już tej wartości, co dziś, bo wszystko się zmienia, wszystkie zmiany do momentu zgubienia były skrupulatnie odnotowywane. Liczba zgub, zastraszająco wielka w pierwszych latach życia, przechodzi w niewielką przeciętną, by znów rosnąć w miarę upływu czasu z wyraźnym przyśpieszeniem w okolicach sześćdziesiątki. To moje ogólne twierdzenie jest tak ogólnikowe, że dopuszcza wszelkie poprawki i dopowiedzi indywidualne poczynione przez Czytelników.

Psychologia to także..
Na pytanie zadane sobie: czy rzeczywiście sam mam tak dużo robić?, prakseolog odpowie, że rzeczywiście trzeba działać, ponieważ obowiązuje aktywizacja i zasada największego wysiłku, lecz z drugiej strony przypominają o swoim istnieniu zasada ekonomizacji, a w jej obrębie ? najmniejszego wysiłku. Po to, by zmniejszyć wysiłek, stosujemy instrumentalizację, a więc rozmaite narzędzia, przyrządy, maszyny, które ułatwiają człowiekowi robotę. Pojawia się coraz więcej wszelkiego rodzaju urządzeń, które coraz lepiej zastępują pracę ludzi. Teksty napisane na maszynie składał linotypista. Teraz są czytniki, które śledzą linijka za linijką litery i odstępy, wprawiają w ruch linotyp lepiej, niż to robił linotypista. Ratownicy zatrudnieni na basenie dostali urządzenie alarmowe, które reaguje tylko na głos, jaki wydobywa tonący. Jeżeli ktoś tonie milczkiem, to utonie, bo aparatura uczulona jest nie na zjawisko tonięcia, tylko na określoną wysokość i natężenie dźwięku, Nie reaguje więc na wrzaski baraszkujących w wodzie dzieci i pokrzykiwania kąpiących się. Jerzy Zaruba opisywał wynalazki pewnego .dziwaka, który m.in. oferował mydło do mycia nieświeżego mięsa i elektryczny przyrząd do gaszenia świec. Notabene wynalazki te śmieszyły kiedyś, dziś nie śmieszą. Mydło przyda się, jeżeli nie do odświeżania mielonego mięsa, to do mycia ciała. Czy jednak potrzebny okazałby się przyrząd do gaszenia świec? J. Zaruba wyśmiewał takie narzędzie ze względu na brak elektryczności w mieszkaniu. Dziś pali się świece w czasie uroczystych przyjęć, intymnych posiłków i w innych okolicznościach, mimo że mamy prąd elektryczny, więc przyrząd taki nie budziłby śmiechu.

1 KOMENTARZ

  1. Chwilówka oraz kredyt pozabankowy w Krakowie. Usługi księgowe oraz ubezpieczenia dla naszej firmy

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.